środa, 19 kwietnia 2023

Chimeryzm

     Chimeryzm występuje, kiedy w jednym organizmie znajdują się dwa różne rodzaje DNA. Zachodzi kiedy:

  • dwie zapłodnione zygoty się połączą na bardzo wczesnym etapie ciąży,

  • krew przenika między bliźniętami, a jest spowodowane tym, że płody są ze sobą połączone naczyniami krwionośnymi,

  • komórki płodu w czasie ciąży przenikają do krwi matki 

  • zostanie dokonanym przeszczep komórek macierzystych, szpiku kostnego lub transfuzji krwi.

    Wykrycie chimeryzmu jest możliwe, np. poprzez zrobienie badań DNA, wtedy próbki mają w sobie różny materiał genetyczny. W przypadku ludzi jest to zjawisko bardzo rzadkie, ale w przypadku zwierząt już bardziej powszechne. Może objawiać się obojnactwem, różnymi kolorami tęczówek czy niejednakową pigmentacją skóry lub przebiegać bezobjawowe.





    Chimeryzm swoją nazwę wziął prawdopodobnie od bestii zwanej Chimerą. Stwór był przedstawiony w mitologii greckiej jako... właśnie nie wiadomo, co to było właściwie za zwierzę. Miało głowę lwa, ciało kozy, ogon węża, a na dodatek ziało ogniem. Na pewno ta bestia miała w sobie różne DNA. Tylko czy naprawdę mogła istnieć? Do czego mógł służyć ogon węża? Może do równowagi lub do obrony czy walki? Zależy też jaką miał długość. Głowa lwa? Prawdopodobnie pełniłaby funkcję odstraszającą, a grzywa chroniłaby szyję łączącą się z ciałem kozy. Tylko, że w przypadku znanych nam gatunków lwa, grzywa pełni rolę uwodzicielską wobec samic. Nasuwa się kolejny wniosek, czyli znana nam z mitologii Chimera musiała być... samcem. Jak wiadomo paszcz u lwa szeroko się otwiera, więc Chimera mogłaby bez problemu ziać ogniem. Zastanawia mnie fakt, że stwór miał ciało kozy. Musiało ono być dobrze zbudowane, bo miało za zadanie utrzymać głowę lwa. Silne nogi zakończone kopytami idealnie sprawowałyby się w terenie górzysty, gdzie ze względu na swój wygląd Chimerze, by się łatwiej żyło. Ogólnie cały stwór musiał być silny i dobrze zbudowany. Zostaje kwestia pożywienia - roślinożerne czy mięsożerne. Paszcza lwa jest wyposażona w ostre kły, które służą do walki i spożywania upolowanej zwierzyny, a koza jest roślinożerna. Myślę, że ciało Chimera z zewnątrz przypominało ciało kozy, ale już w środku byłoby zbudowane, tak że bestia mogłaby wszystko zjeść. Właśnie przez to, że żyła w górach, gdzie w różnych porach roku dostępność tego samego pokarmu nie jest zawsze taka sama. Musiała się dostosować do pobierania energii z różnych źródeł to stała się wszystkożerna. 

    A dlaczego ziała ogniem? Wyobraźnia ludzka nie zna granic. Po za tym co stało na drodze, aby legendę o potwornym stworze trochę podkoloryzować? Tylko czy Chimera mogła naprawdę istnieć? Skoro przymiotnik chimeryczny  utworzony od jej nazwy oznacza coś co jest w istocie nierzeczywistego. Na pewno ten straszny stwór był chimeryczny ze względu na swoją budowę.

Zdjęcia:https://pl.wikipedia.org/wiki/Chimera_(mitologia)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowoczesne?

    Żyjemy w XXI wieku, w czasach, gdzie postęp technologiczny nigdy tak szybko się nie rozwijał. Mamy internet, telefony, komputery, sprzęt...